Owsiane gofry
Dzisiaj przed wyjściem na zajęcia, postanowiłam zrobić na śniadanie gofry. Pamiętam jak zrobiłam je po raz pierwszy i byłam mile zaskoczona rezultatem. Teraz mogłabym je jeść codziennie. Ja zazwyczaj jem je na śniadanie, zaraz po wyjęciu z gofrownicy, bo lubię jak są jeszcze cieple. Ale bez problemu można je jeść "na zimno". Kiedyś, w życiu bym nie pomyślała, że zdrowo się odżywiając można jeść gofry. A jednak! Jeżeli kusi nas, aby zjeść coś słodkiego, polecam w 100% ten oto posiłek. Podając go z różnymi dodatkami, nigdy nam się nie znudzi, wręcz przeciwnie. Ja osobiście, uwielbiam jeść gofry ze świeżymi owocami albo dżemem mojej mamy. A najlepiej smakuję z pyszną, świeżą kawą :)
OWSIANE GOFRY:
Składniki: (na dwa gofry)
*2 jajka
*60g płatków owsianych górskich
*40g budyniu (u mnie przeważnie śmietankowy/waniliowy)
chodzi o proszek z torebki, a nie ugotowany budyń ;)
*odrobina proszku do pieczenia
*banan
Przygotowanie:
Roztrzepujemy jajka, dodajemy do nich resztę składników i mieszamy. Tak przygotowaną masę wykładamy do nagrzanej gofrownicy. Czekamy aż się zarumienią i bez problemu będzie je można wyjąć. Nie podaję czasu, bo każdy ma inną gofrownicę. Wykładamy gofry na talerz i podajemy z ulubionymi dodatkami.
Smacznego!
0 komentarze:
Prześlij komentarz